Znacie to uczucie, gdy nic wam się nie chce, ale chodzicie do liceum i macie totalny zapierdol z lekcjami ?
Ja niestety tak :C
Muszę odrobić lekcje a na dodatek jutro czeka mnie 2 lub 3 z matmy ;//
mniejsza o to ...
Bez względu na to co uważają inni moje zdanie na temat NIEDZIEL jest raczej negatywne.
Niedziela to niby dzień odpoczynku, lecz dla mnie to dzień " robienia wszystkiego na ostatnią chwile nawet jeśli nie masz na to cholernej ochoty ''
Tak właśnie można to ująć
Na dodatek trzeba jeszcze wziąć pod uwagę moje lenistwo ;// masakra.
Boże ile ja bym dała za tydzień odpoczynku :C
Lubię szkołe, ale to co wyprawiają z nią nauczyciele to lekka przesada ;// każdy uważa, że jego przedmiot jest najważniejszy a my jesteśmy tylko pomiotami w tej szkolnej polityce
Jesteśmy wykorzystywani ( przenośnia) oni nie rozumieją, że od takiego natłoku wiedzy nasze mózgi zamieniają się w nic nie wartą breje ://
Ten post można zaliczyć do tematyki #Agatanarzekaboniemacorobićzwłasnymżyciem
To tyle narazie :)
zapraszam tutaj :
ask.fm/Hiraokaa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz